.....................................................................
Witam!
Cieszę
się, że dane było mi doświadczyć przyjemności lektury Państwa utworów
oraz dokonania wyboru tych, które najbardziej zadziałały na moją
wrażliwość i wyobraźnię. Jest to zatem wybór subiektywny, więc proszę o
wyrozumiałość, gdyby nie był on zbieżny z Państwa odczuciami.
Miejsce I
tydzień po...
babie lato zaczepione
o drewniany krzyż
Jakże
enigmatyczne haiku, skłaniające do zatrzymania się i głębszego
zastanowienia. Z czasem wyłaniają się różne kierunki interpretacji,
przez co utwór nabiera coraz większej głębi i można odkrywać w nim wiele
warstw znaczeniowych. Czy to od tygodnia babie lato wciąż zaczepione o
krzyż? Dlaczego nie odleciało gdzieś w nieznane? Być może symbolizuje
ono wiarę, której chcemy się trzymać, gdyż potrzebujemy w życiu pewnych
wartości, poczucia bezpieczeństwa itp., dlatego czasem „zaczepiamy” o
coś i kurczowo trzymamy się tego, co nadaje sens. Najbardziej
prawdopodobną interpretacją może wydawać się jednak ta, iż krzyż jest
postawiony w miejscu tragicznego wypadku, gdzie tydzień temu ktoś
zakończył nagle życie, a nić babiego lata (dusza?) uświadamia nam, jak
ulotne jest nasze życie.
Miejsce II
babie lato -
puszcza z wiatrem swój welon
panna w ferrari
Pomysłowe
i świetne zestawienie obrazów babiego lata z welonem, nadające temu
utworowi lekkość, polot i zarazem dynamikę związaną z wiatrem i
prędkością szybkiego samochodu.
Widząc
pędzącą, zapewne uciekającą sprzed ołtarza, pannę młodą, scena wydaje
się humorystyczną, niczym z filmu. Jednak w tle można dostrzec jakiś
dramat... Być może osoby, która została porzucona w tak ważnym życiowym
momencie. Być może to jednak dramat owej niedoszłej młodej mężatki,
która dokonała wyboru, porzucając z lekkością wiatru – prawdziwą miłość,
dla pogoni za własnymi pożądaniami czy wartościami materialnymi, czego
symbolem może być marka drogiego samochodu. Być może ktoś, oferujący
bogactwo i moc wrażeń, stał się bardziej kuszącym od miłości obiektem
zainteresowania owej panny młodej... A może po prostu, panna kocha
wolność...
Miejsce III
ciepły wiatr -
białe nitki spadają
na ręce krawca
Haiku tak
urocze, przez co wydaje się jakby nieco bajkowe, co sprawia, iż posiada
w sobie jakiś wyjątkowy czar. Pobudza ciekawość i domysły, co też w
chwili obecnej dzieje się w twórczym umyśle krawca i w jaki sposób
wykorzysta tak wyjątkowy prezent od natury. Jakie niezwykłe dzieło
stworzą jego mistrzowskie ręce... Jednak tego nie dowiemy się nigdy. To
niedokończenie nadaje wyjątkową moc temu utworowi, gdyż sprawia, że
możemy wciąż powracać do niego i być zaintrygowani. Jednak każdy
czytelnik może się wczuć w rolę owej postaci i popuścić wodze własnej
wyobraźni. To działa!
Pozdrawiam serdecznie Uczestników oraz Organizatorkę Konkursu,
Marek Kozubek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz